Jak pakiet Glow Me Up zmienił kondycję mojej skóry? #OkiemPacjentkiIDEAL
Co lubi skóra? Przede wszystkim synergię różnych typów stymulacji. Etapowa pielęgnacja – również ta profesjonalna, w formie zabiegów – jest dużo skuteczniejsza niż sięganie po jedną technologię. Jak w gąszczu dostępnych ofert wybrać to najlepsze zestawienie? Zdecyduj się na pakiet i przeczytaj, co o Glow Me Up sądzi jedna z naszych Pacjentek.
Spis treści
Okiem pacjentki Ideal Beauty
Delikatna i wymagająca skóra twarzy, szyi i dekoltu nigdy nie potrzebuje wyłącznie jednego działania: nawilżenia lub regeneracji lub ujędrnienia. Kondycjonowanie skóry i stymulowanie jej od wewnątrz to proces, którego najlepsze rezultaty osiągniesz sięgając po kilka technologii, które wzajemnie się dopełniają i boostują działanie.
Mam 36 lat i suchą, naczyniową skórę wymagającą maksimum nawilżania i uelastyczniania[JO1]
mówi Justyna, Pacjentka IDEAL.
Szukając najlepszych procedur dla siebie, trafiłam na pakiet Glow Me Up. Przyznam, że wcześniej nie korzystałam z żadnego z tych zabiegów – ani terapii kwasami, ani mezoterapii, obca była mi również przygoda z termoliftingiem. Zachęciła mnie jednak potrójna moc działania tych zabiegów, a i cena w pakiecie była bardzo korzystna.
Co musisz wiedzieć o Glow Me UP?
Pakiet zgodnie z zaleceniami rozbijany jest na dwie wizyty. Podczas pierwszej, stosowany jest zabieg terapeutyczny PCA Skin z wykorzystaniem indywidualnie dobranych preparatów – kwasów i masek, o działaniu oczyszczającym, ujędrniającym czy nawilżającym, w zależności od potrzeb skóry. Następnie kosmetolog przechodzi do wykonania mezoterapii, w której preparaty dobiera zgodnie z potrzebami skóry. Ta nieinwazyjna metoda rewitalizacji i głębokiej regeneracji skóry stymuluje tkanki do poprawy jakości i jędrności, wyraźnie zagęszcza i poprawia poziom nawilżenia.
Kolejna wizyta (przy zachowaniu zalecanego, około dwutygodniowego odstępu między zabiegami) to już termolifting, czyli dopełnienie całej procedury Glow Me Up. Ta nieinwazyjna i przyjazna procedura polega na stymulacji produkcji kolagenu i elastyny poprzez naświetlanie skóry promieniowaniem podczerwonym o indywidualnie dobranych parametrach.
Żaden z tych zabiegów nie sprawił mi dyskomfortu, wręcz przeciwnie. Przekonałam się, że nie są to inwazyjne zabiegi i nie ma się czego bać. Przy zastosowaniu maści znieczulających mezoterapia była prawie niewyczuwalna, z kolei termolifting był bardzo przyjemny, lubię ciepło! A przede wszystkim lubię te efekty, które dał mi pakiet Glow Me Up. Owal twarzy jest poprawiony, skóra jędrna, gładka, jej koloryt ujednolicony. Podkład nie wchodzi już w zmarszczki mimiczne, bo te stały się dużo płytsze! Polecam z całego serca i na pewno skorzystam jeszcze z pakietu w ramach serii
– podkreśla Justyna.
Ekspercka kompozycja
Wybierając pakiet zabiegów masz również pewność, że został on skomponowany przez ekspertów zgodnie z ich wiedzą i doświadczeniem w zakresie wzajemnej stymulacji poszczególnych procedur. Nie szukasz po omacku, nie celujesz w różne procedury, których czasem możesz przecież nie znać. Wybierasz jeden pakiet, w którym zabiegi podkręcają swoje działanie, dzięki czemu efekt Glow Me Up staje się nieporównywalnie większy do pojedynczych zabiegów.
Gotowa na Glow Me Up jeszcze tej zimy? 🙂